rage

ludzie to kurwy
tak, nie mogę się kurwa doczekać aż skończę tą pierdoloną szkołę i będę mogła przestać patrzeć na te zdradzieckie, fałszywe mordy.

znam obecnie jedną osobę, na którą wiem, że mogę liczyć, a ona może na mnie.
Ewelina.
Tak, znam ją dłużej niż kogokolwiek z mojej klasy, no może poza Pandą.
Ale nawet ona zachowała się okropnie

Ja rozumiem, że ja nie jestem jakaś śliczna i piękna, nie śpię na pieniądzach, nie uczę się dobrze itp.
Ale to chyba nie jest powód, żeby mnie nie lubić, co nie?
Bo w tym momencie czuję się najmniej lubianą osobą w klasie..

I w ogóle wszystko się jakoś pieprzy.
Albert pewnie ma mnie w dupie bo wrócili znajomi.
Ludzie z klasy mają mnie w dupie, bo nie sram hajsem i nie mogę być na każdej pierdolonej imprezie.

Z resztą... Ranczo party (o ile będę) będzie moją ostatnią imprezą.
Jeżeli dostanę jakieś zaproszenie to wezme to pod uwage.
Koniec z umawianiem się na alkohol, bo wszystko zawsze idzie w pizde i kończy się na tym, że sama muszę sobie alkohol kupować. :v więc kurwa koniec z piciem. do widzenia. 

fak

znowu sie pieprzy
nie ma sie pieprzyc
nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie


Dzień 2 z Mel B

Daje babka wycisk, oj daje. 
Ale to dobrze.
10 minut dziennie powinno dać w końcu jakieś efekty.

Na razie muszę sobie robić kilka przerw
na przykład w ćwiczeniu z przekładanką, po pół minucie już nie mogę, muszę przestać, wziąć wdech i wydech i wtedy mogę robić dalej ;>
Albo z deską :v Tam robię chyba z cztery przerwy, bo nie mam takich mięśni by wytrzymać.
Ale to początek, mam nadzieję, że kiedyś uda mi sie zrobić całą Mel B bez niepotrzebnych przerw. :>

Nie mogę się odczepić od piosenek z Eurowizji..





Czekam tylko aż mi się znudzą :v haha

FAK



Chcę mieć taki brzuch.. po części dla siebie..
Ale nie chcę kiedyś spotkać go, pójść z nim np. na plaże, zdjąć koszulkę i mieć świadomość, że patrzy na mój wydęty jak bym była w ciąży brzuch.
Ja mam czas, robię 12 brzuszków i jakieś jedno ćwiczenie na płaski brzuch codziennie rano przed szkołą i wieczorem przed snem od środowego wieczoru (7.05.2014).
Dzisiaj wieczorem zaczynam ćwiczenia na brzuch z MelB.
Boję się tylko, że są to ćwiczenia już na płaski brzuch tylko żeby go umięśnić i że tej "oponki", którą tam mam nie da się pozbyć..
Poćwiczymy, zobaczymy.

Mam mało czasu.. Jeżeli przyjedzie w wakacje, to około miesiąc.
Jeżeli nie, to trochę więcej niż dwa miesiące. 
Ale dam radę.
Zrobię wszystko by mieć płaski brzuch.
Wtedy może w końcu przestanę na siebie narzekać.
Wszystko, byle nie Szóstka Weidera. Robiłam to kiedyś. Może przez tydzień. Na końcu już tak bardzo nie chciało mi się tego robić, że najpierw rezygnowałam z kilku ćwiczeń, aż w końcu przestałam w ogóle.

Lubie sobie tak czasami postać przed lustem w łazience i patrzeć na mój brzuch, który za każdym razem jest inny.
Jednego dnia wydęty jak u głodnego, afrykańskiego dziecka, a drugiego dnia prawie bym się go nie powstydziła.

#fucklogic #brzusiotakimmm #tojazakilkamiesiecy #hezludzenia

64!

Schudłam 2kg. Nie wiem jak, ale oby tak dalej, jeszcze 4kg. :D
Robię brzuszki i ćwiczenia na płaski brzuch i umięśniony brzuch rano przed szkołą i wieczorem, przed spaniem ;)
Mój cel, płaski brzuch, może trochę umięśniony, 60kg, dlugie włosy, matura rozszerzona z fizyki i matmy. 
Muszę się wziąć za te przedmioty. :> 

Uda się, wierzę w to.
Na letnim jestem rycerzem, yeah!
Wszystko jakoś będzie. Musi być.
Mam kilku znajomych, którzy zawsze mi pomogą i wiem, że będą.
A reszta mnie tam mało obchodzi. ;>

omg

Leżymy w łóżku, jestem odwrócona do Ciebie plecami i próbuję zasnąć. Po chwili czuję na plecach pod koszulką Twoją dłoń. Jeździsz opuszkami palców w górę, w dół, aż po chwili zatrzymujesz się na biodrze. 
'Jesteś idealna. Chciałbym. Teraz. To zrobić. Z Tobą' szepczesz w przerwach całując mnie po szyi. 
Postanowiłam odwrócić się do Ciebie i powiedzieć coś, ale kiedy tylko moja głowa znalazła się naprzeciwko Twojej, natychmiast przyczepiłeś się moich ust. Stwierdziłam, że nie będę protestować, co chyba wyczułeś, bo po chwili jakimś cudem siedziałam na Tobie okrakiem bez przerwy całując. Po chwili złapałam na Twoją koszulkę i jednym ruchem ściągnęłam ją z Ciebie. Jeździłam dłońmi po Twoim torsie (jezu ta klata *.*) nie odrywając się od Twoich ust, czując na swoich plecach opuszki Twoich dłoni. Po chwili spojrzałam na Ciebie oddychając nieco ciężej niż zazwyczaj, na Twój uśmiech, w Twoje oczy i w ciągu sekundy rozmazałeś się, rozpłynąłeś. Siedziałam w pustym łóżku, w którym nie było Ciebie...


Powiedział mi, że jak się spotkamy to da mi jakiś swój naszyjnik. Albo wyśle.
Jeśli tak, to kurde będę miała jego zawsze przy sobie.
Chcę go mieć przy sobie...

"zakochałem się znów w Tobie ;3" ~ Alii 23 grudnia 2012, godzina 23:53
Ten chłopak codziennie uświadamia mi jak bardzo mnie kocha.
Chociaż ani razu się nie spotkaliśmy...
To ja zakochuję się w nim, z każdym dniem coraz bardziej.