Dowiedziałam się dziś czegoś ciekawego, na prawdę poprawiło mi humor ale i zachęciło do myślenia nad tymi kilkoma zdaniami.
*bardzo ciekawa historia*
Natalia wróciła po szczudłach do domu i do niej zadzwonili czy by nie wpadła na meeting. Na to Natalia, że ok, może wpaść i poszła. I gadali coś tam, że Janina zdradził Natalię i Kingę i Julię i rozpoczął się temat klasowych par. Było, że no Martyna z Benjaminem i wgl i że ja z Konradem. A Natalia, że czemu, dlaczego? A oni, że no oni ciągną do siebie i oni już trochę znają Konrada i byle jakiej dziewczynie fajek nie daje, i że coś tam jeszcze było, że się mną interesuje czy coś takiego i że my tyle czasu spędzamy razem i ile to on tytoniu na mnie nie stracił i czas poświęca i coś tam jeszcze było.
*koniec jakże ciekawej historii*
I tu mam problem..
Spędzamy dużo czasu razem.. razem nie mamy religii i czasami przed szkołą po mnie przyjdzie i idziemy zapalić.
Tak, palę, ale czasami.. Nie chcę wpaść w nałóg.
Ale dlaczego, skoro się mną interesuje (czy coś tam), jakoś tego nie okazuje.. ;c
HELP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz